Ach, co to był za ślub!

Zgadnijcie, gdzie był przedwczoraj Alek? Dobrze, na ślubie! 🙂 A czyim? Druha Michała Pałamarza HR, naszego pierwszego drużynowego, któremu zawdzięczamy istnienie środowiska opolskiego i jego wybranki, Gosi. Młodzi przysięgali sobie w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku. Ślub był wspaniały i pokazywał, że naprawdę, żeby mieć piękny ślub, nie potrzeba dziesięciometrowej limuzyny i dwóch tysięcy gości weselnych. Rzecz jasna, pojawiło się duże przedstawicielstwo Skautów Europy, z naczelnikiem i hufcowymi na czele. Opole reprezentował, jak już wspominaliśmy, zastępowy Łasicy. Z tego miejsca chcielibyśmy jeszcze raz życzyć młodej parze (a nóż to przeczytają) błogosławieństwa bożego, zdrowia, wiele szczęścia i wzrastania w miłości!

P.S. Jeżeli ktoś chciałby obejrzeć przygotowania do ślubu, zapraszamy na bloga młodych: http://www.invenitamor.blogspot.com/ .

Obóz juz niedługo!

8 lipca zaczyna się obóz. Pająk jedzie, Łasica zostaje.  Wczoraj zorganizowaliśmy zebranie rodziców z dh Michałem Pałamarzem. Dla dha Michała przygotowaliśmy małą grę. Atrakcji było sporo, spacer po parku podczas burzy, która prawie gradobiciem była.

Po grze, zebranie. Rodzice przybyli. Dh Michał mówił o obozie, zebrał wpłaty, rozdał karty informacyjne.  Zaliczył trochę zadań na stopień wywiadowcy.

Po zebraniu kawka szefów. Ksiądz Paweł zaprosił dha Michała na kawę. Na kawie byłem także ja i Maksym. 2 godziny rozmawialiśmy nad obecną sytuacją i trochę pożartowaliśmy.

Kawka Szefów

Dziękuję, Paweł